Podopieczni Bogdana Jóźwiaka do rywalizacji z Ceramiką Opoczno przystępowali z pozycji wicelidera rozgrywek, którą zajmują od piątej kolejki, kiedy to przegrali na własnym boisku 0:2 z Widzewem II Łódź. To jedyna dotychczas porażka Biało-Zielono-Czarnych, którzy pozostałe dwanaście pojedynków ligowych wygrali, gromadząc na swoim koncie 36 punktów i wypracowując fantastyczny bilans bramkowy (54:7). Ceramika Opoczno to średniak BetCris IV Ligi łódzki, co widać po liczbach. Sobotni rywal piłkarzy z Bełchatowa zajmował dziewiątą pozycję tabeli, na co złożyło się sześć zwycięstw, dwa remisy i pięć porażek. Dwadzieścia wywalczonych punktów i bilans bramkowy 19-21 mówią same za siebie. Podobnie jak porażka 0:3 z rezerwami Widzewa w Łodzi. Wobec tego trudno się dziwić, że analitycy firm bukmacherskich zdecydowanego faworyta meczu GKS Bełchatów – Ceramika Opoczno upatrywali w „Brunatnych”, dając im aż 90% szans na wywalczenie kompletu punktów.
Jak GKS wywiązał się z tej roli? Znakomicie! Już po dwóch kwadransach gry było w zasadzie po meczu. W 12. minucie wynik spotkania otworzył Bartosiak, który wbiegł w pole karne i wykorzystał kapitalne zagranie Zdybowicza, któremu wcześniej podawał Wroński. Na 2:0 w 23. minucie podwyższył Jarosław Trzeboński, który uderzył z głowy po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. W 27. minucie do siatki rywali trafił Zdybowicz, który otrzymał piłkę w pole karne i bez trudu wykończył akcję. W 29. minucie było już 4:0, a golkipera gości ponownie pokonał „Zdybo”. Przyjezdnych w tej odsłonie stać było tylko na honorowe trafienie, ale za to jakie! Na listę strzelców wpisał się Patryk Wijata, który w pierwszej minucie doliczonego czasu gry huknął nie do obrony z dystansu i ustalił wynik pierwszej połowy na 4:1.
Na pierwszego gola po przerwie musieliśmy poczekać niespełna kwadrans. W 59. minucie swoją drugą bramkę tego popołudnia zdobył Bartosiak, który uderzył z 20 metrów w samo okienko bramki gości, po tym jak sędzia podyktował rzut wolny za faul na szarżującym Wrońskim. W 67. minucie hattricka skompletował Zdybowicz, który po raz kolejny najlepiej odnalazł się w polu karnym Ceramiki. Więcej bramek przy sportowej w sobotę 15 października już nie zobaczyliśmy, choć jeszcze kilka okazji było.
Zwycięstwo 6:1 nad Ceramiką Opoczno jest już trzynastą wygraną "Brunatnych" w sezonie 2022/23 BetCris IV Ligi łódzkiej! Pozwala ono utrzymać tylko jednopunktową stratę do głównego rywala w walce o awans do III ligi, Widzewa II Łódź, który w sobotę po strasznych męczarniach pokonał 3:2 Skalnik Sulejów i tym samym utrzymał pozycję lidera rozgrywek.
W bieżącym roku kalendarzowym piłkarzom GKS-u Bełchatów do rozegrania pozostało jeszcze pięć spotkań. To najbliższe zaplanowano na niedzielę 23 października. Podopieczni Bogdana Jóźwiaka zmierzą się na wyjeździe z Orkanem Buczek, zespołem z grupy próbującej gonić liderów zmagań.
GKS Bełchatów – Ceramika Opoczno 6:1 (4:1)
Bramki: Bartosiak (12., 59.), J.Trzeboński (23.), Zdybowicz (27., 29., 67.) - Wijata (45.+1)
Komentarze (0)