Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem sędziego było jasne, że stawką niedzielnego pojedynku dla bełchatowian jest objęcie pierwszego miejsca w tabeli, po tym jak Widzew II Łódź w sobotę tylko zremisował z Omegą w Kleszczowie (1:1). To dodatkowo wpłynęło na postawę „Brunatnych”, którzy świadomi celu, jakim jest awans, od pierwszej minuty dążyli do dziesiątego zwycięstwa z rzędu.
Jednak worek z bramkami rozwiązał się dopiero po dwóch kwadransach gry. Dokładnie w 30. minucie na listę strzelców wpisał się Łukasz Wroński, który tym samym zdobył czternastego gola w sezonie. Jeszcze przed przerwą na 2:0 uderzeniem głową podwyższył Bartłomiej Bartosiak.
Ten sam zawodnik strzelił również pierwszą bramkę po przerwie, wyprowadzając przyjezdnych na prowadzenie 3:0 w 59. minucie niedzielnego spotkania. Na 4:0 w 72. minucie pojedynku podwyższył Przemysław Zdybowicz. Drużynę gospodarza tego popołudnia stać było tylko na honorowe trafienie w 81. minucie pojedynku. Więcej goli w rywalizacji Orkanu Buczek z Biało-Zielono-Czarnymi nie padło.
Niedzielna wygrana 4:1 z Orkanem Buczek oznacza, że GKS Bełchatów ma na koncie 42 punkty, czyli dokładnie o jedno oczko więcej niż drugi w tabeli Widzew II Łódź. Do końca rundy jesiennej sezonu 2022/23 BetCris IV Ligi łódzkiej pozostały już tylko cztery kolejki. Podopieczni Bogdana Jóźwiaka zmierzą się w nich z drużynami takimi jak: AKS SMS Łódź (niedziela 30 października, godzina 14:00), Sokół Aleksandrów Łódź (5-6 listopada), RKS Radomsko (12-13 listopada) oraz Zryw Wygoda (19-20 listopada). Mecze z łodzianami i RKS-em odbędą się przy Sportowej 3.
Orkan Buczek – GKS Bełchatów 1:4 (0:2)
Bramki dla GKS-u: Wroński (30.), Bartosiak (36., 59.), Zdybowicz (72.)
Komentarze (0)