W berlińskiej Max Schmeling Halle każdemu gra się ciężko, więc warto docenić to zwycięstwa, a zwłaszcza jego rozmiary. Tym bardziej, że po raz kolejny w tym sezonie żółto-czarni musieli sobie poradzić bez kilku ważnych zawodników. Mowa przede wszystkim o kontuzjowanych Mariuszu Wlazłym i Arturze Szalpuku.
W środę dobre zawody rozegrał zwłaszcza zmiennik tego pierwszego, Renee Teppan, który zdobył dla bełchatowian najwięcej punktów, bo aż siedemnaście. Estończyk mógł pochwalić się też znakomitą skutecznością w ataku (58%). Wtórował mu Kuba Kochanowski, który zapisał na swoim koncie szesnaście oczek, przy 68% skuteczności.
Co do przebiegu meczu to tyko w pierwszym secie, wygranym ostatecznie 25:21, bełchatowianie prowadzili praktycznie od samego początku do końca. W dwóch kolejnych, po nie najlepszych początkach partii, musieli gonić rywala, co im się doskonale udawało (25:22; 25:23).
„Myślę, że to normalne, że jeśli dostajesz więcej szans, to zyskujesz pewność siebie. Czuję się dużo lepiej i przypomniałem sobie, jak się gra w siatkówkę na wysokim poziomie. Z dnia na dzień prezentuję się coraz lepiej. Jestem zadowolony z mojej gry, ale jeszcze bardziej cieszę się z dobrej postawy całej drużyny. Wszyscy możemy być więc szczęśliwi” - powiedział bohater PGE Skry Renee Teppan, zapytany o swoją doskonałą dyspozycję w pojedynku z berlińczykami (cytat za skra.pl).
Zwycięstwo za komplet punktów pozwoliło bełchatowianom dołączyć do Trefla Gdańsk, który przewodzi grupie „D” z bilansem dwóch wygranych i jednej porażki oraz z sześcioma punktami na koncie. Za dwa tygodnie, dokładnie w środę 30 stycznia o godzinie 18:00, żółto-czarni rozpoczną rundę rewanżową fazy grupowej siatkarskiej Champions League. Ich rywalem będzie belgijskie Greenyard Maaseik.
Wcześniej jednak przed podopiecznymi Roberto Piazzy i Michała Winiarskiego kilka innych wyzwań na krajowym podwórku. Tym najbliższym będzie ćwierćfinał Pucharu Polski, w którym żółto-czarnym przyjdzie się zmierzyć z ZAKSĄ w Kędzierzynie Koźlu. Spotkanie to zaplanowano na środę 20 stycznia (godzina 17:30). Bezpośrednia transmisja z tego wydarzenia będzie dostępna na sportowych antenach Telewizji Polsat.
Przypominamy, że nie odbędzie się pierwotnie zaplanowany na najbliższą pojedynek z Treflem Gdańsku. Został on przełożony ze względu na tragiczną śmierć prezydenta miasta, Pawła Adamowicza.
Berlin Recycling Volleys - PGE Skra Bełchatów 0:3 (21:25, 22:25, 23:25)
Berlin RV: Kuhner, Tuia, Klein, Russell, White, Le Goff, Watten (libero) oraz Rossard, Weber, Jendryk
PGE Skra: Łomacz, Orczyk, Kochanowski, Teppan, Ebadipour, Kłos, Piechocki (libero)
