Pasja Daniela zrodziła się około 5 lat temu, kiedy to, jak sam wspomina, po burzliwym życiu postanowił zająć się kalisteniką. Jest to forma treningu siłowego, który opiera się na ćwiczeniach z wykorzystaniem własnej masy ciała. Od tego czasu Daniel pokochał Street Workout i konsekwentnie dążył do osiągania coraz to ambitniejszych sukcesów. W jego pięcioletniej karierze nie przeszkodziły mu w tym nawet dwie poważne kontuzje, które jedynie obudziły w młodym Lisie większą wolę do walki.
W minioną sobotę, 24 sierpnia w Rosji odbyły się Mistrzostwa Świata STREET WORKOUT AND STRENGHT 2019. Występ bełchatowianina okazał się ogromnym sukcesem, bo Daniel został Wicemistrzem Świata 2019 w kategorii wytrzymałościowej wagi ciężkiej.
- Mistrzostwa Świata były zawsze moim głównym celem, samo wystąpienie na nich, wyjście z flagą Polski na plac walki to już wielka duma i sukces. Po pięciu latach treningów i oddaniu się w pełni swojej pasji spełniłem swoje najskrytsze marzenia i tak oto jestem VC MISTRZEM ŚWIATA! - opowiada Daniel.
Ten sukces z pewnością rozbudził apetyt bełchatowianina, bo jak przekonuje sam Daniel, jest głodny kolejnych wyzwań i oprócz wielkiej euforii czeka go z pewnością wiele godzin ciężkich treningów.
- Czuje się spełniony na ten moment, lecz za rok jadę po mistrza. Poświęcenie, wytrwałość, marzenia, cel oraz obsesja to główny składnik tego, żeby osiągnąć to, czego pragniemy - dodaje 27-letni sportowiec.
