Pewnie trudno również uwierzyć w to, że bajki nie było nadawane bez przerwy, a tylko raz dziennie w czasie Dobranocki, po której rodzice kładli dzieci spać. Nie było również kanału z muzyką dla najmłodszych, a programy dla nich nadawane były dwa razy w tygodniu w weekendy. Zapewne ci, którzy pamiętają "Tik-Taka" (nie mylić z Tik Tokiem), "Teleranek", "Piątek z Pankracym" czy "Domowe Przedszkole", będą również pamiętali bajki, o których wspominamy w naszej galerii.
Na ulubioną bajkę dzieci z lat 90. musiały czekać cały tydzień. Nie miały możliwości obejrzenia nowego odcinka na platformie medialnej. Dziewczynki nie mogły wybrać, z jaką księżniczką chcą się dziś spotkać, a chłopcy z jakim superbohaterem. Programy, które wówczas emitowano przyciągały przed telewizor wszystkich, często również dorosłych. Dziś bajki, które wam przypominamy, zna niewiele dzieci. Zostały wyparte przez Świnkę Peepę, Teletubisie, czy Księżniczkę Zosie. Starsi natomiast chętniej wybierają dedykowane dla nich filmy albo szukają inspiracji w interencie. Zresztą wielu z nich samo próbuję sił przed kamerą i opowiada rówieśnikom o swoim życiu codziennym. W dzisiejszych czasach ciężko znaleźć młodego człowieka, który nie wie, kim jest "Hejka Tu Lenka", czy też podróżniczka "Nela mała reporterka" .
Nie będzie przesadą, gdy napiszemy, że w obecnych czasach, do swojej dyspozycji dzieci i młodzież mają miliony pozycji, które mogą wybierać o dowolnej porze dnia. Są one podzielone na kategorie wiekowe czy rodzaj zainteresowania. Niestety, dużym minusem współczesnych bajek są podejmowane - często bez głębszego zastanowienia - tematy. Na szczęście jest również wiele pozycji, które pokazują jak odróżniać dobro od zła i wskazują odpowiednie do naśladowania wzorce.
Komentarze (0)