Od 2018 r. możemy spodziewać znacznie wyższych cen za foliowe jednorazówki. Jak do tej pory w Polsce raczej zachęcano do korzystania z materiałowych "siatek". Kilka lat temu na terenie naszego kraju sklepy wprowadziły opłatę za foliówki. Niestety, nie przyniosło to zamierzonego efektu, bowiem statystyka wykazała, że liczba używania plastikowych toreb zmniejszyła się o zaledwie 100 rocznie na jednego obywatela. To wciąż niezadowalający wynik. Obecnie 300 jednorazówek przypada rocznie na jednego Polaka. W skali europejskiej, jest to olbrzymi wynik, gdyż w większości krajach Unii Europejskiej wynik plasuje się w okolicach stu, natomiast w Niemczech zaledwie kilkadziesiąt.
Są również kraje, w których za używanie nieekologicznych "siatek" grozi do 4 lat więzienia, bądź wysoka grzywna. Jednym z takich miejsc jest Kenia, bowiem jednorazówki przedostają się do ścieków wodnych i zagrażają zdrowiu i życiu zwierząt oraz ludzi. W jej ślady poszły władze Francji, które także wprowadziły kary grzywny.
W przyszłym roku nasze Ministerstwo Środowiska chce wprowadzić opłatę recyklingową za reklamówki. Będzie to coś w rodzaju podatku ustalonego przez ministrów. Kwota ta nie powinna przekroczyć jednego złotego za każdą plastikową siatkę. Nadal pozostaną darmowe jednorazówki przeznaczona na owoce i warzywa.
Zmiany jakie mają nastąpić związane są z dyrektywą unijną.
Źródło: www.tvn24.pl