Po zwycięstwie w Grand Prix Polski we Wrocławiu Bartosz Zmarzlik typowany jest przez bukmacherów na żużlowego mistrza świata
- To, co się stało, jest niewyobrażalne. Rano dobrze się już czułem i wierzyłem, że mogę zwyciężyć – portal TVN24.pl cytuje wypowiedź Bartosza Zmarzlika tuż po triumfie w turnieju o Grand Prix Polski, który rozegrano 3 sierpnia we Wrocławiu. Reprezentant Polski według bukmachera forBET ma w tej chwili największe szanse na wywalczenie tytułu indywidualnego mistrza świata.
Nieuchwytny Zmarzlik
F16, jak go nazywają, początek zawodów na Stadionie Olimpijskim miał średnio udany, gdyż w pierwszych trzech wyścigach zgromadził 6 punktów (2,3,1), ale w kolejnych czterech stracił już tylko "oczko" i to on mógł się cieszyć ze zwycięstwa przed entuzjastycznie reagującą publicznością. Zawodnik TRULY.WORK Stali Gorzów Wlkp. imponował przede wszystkim prędkością oraz umiejętnością wybierania najbardziej optymalnych ścieżek na torze. Zmarzlik zarówno w półfinale, jak i w finale postawił na bardzo korzystne czwarte pole startowe, dzięki czemu najpierw rozprawił się z Januszem Kołodziejem, Maciejem Janowskim i Antonio Lindbäckiem, a następnie pokonał Martina Vaculíka, Leona Madsena i ponownie Kołodzieja.
24-letni Polak do zawodów we Wrocławiu przystępował jako jeden z faworytów bukmacherów, ale chrapkę na triumf w powracającym po dwunastu latach do stolicy Dolnego Śląska turnieju Grand Prix miało jeszcze piętnastu innych zawodników, w tym aż czterech żużlowców miejscowej Betard Sparty: Tai Woffinden, Maciej Janowski, Max Fricke oraz Maksym Drabik. Żaden z nich nie zdołał jednak dobrnąć chociaż do finału. Tymczasem Zmarzlika do zwycięstwa natchnął triumfator z Wrocławia z lat 1995 i 1999 - Tomasz Gollob. - Gdy usłyszałem, że mam wygrać jak pan Tomasz z Jimmym Nilsenem, to tylko się zaśmiałem i zapewniłem, że ja mogę powtórzyć ten atak, ale bandy nie będę dotykał. Pan Tomek dał zgodę bym zrobił to w swoim stylu - mówił F16 już po zawodach, a jego wypowiedź przytacza Przegląd Sportowy.
Pretendentów do tytułu jest trzech
Bukmacher z licencją Ministra Finansów, forBET, na triumf Bartosza Zmarzlika w klasyfikacji generalnej IMŚ oferuje kurs 2,50. Sporo niżej oceniane są szanse Emila Sajfutdinowa (3,60) i Leona Madsena (3,75), chociaż w chwili obecnej ta cała trójka znajduje się na czele tabeli czempionatu z dorobkiem 61 “oczek”. Polak wygrał na razie dwa turnieje, a Rosjanin i Duńczyk po jednym. To jednak Madsen brał udział w aż czterech spośród pięciu możliwych finałów, a Sajfutdinow dwucyfrowej liczby "oczek" nie uzbierał tylko w inaugurujących sezon 2019 zmaganiach na PGE Narodowym.
Walka o medale będzie zacięta
Po Grand Prix Polski we Wrocławiu jesteśmy na półmetku rywalizacji o tytuł żużlowego mistrza świata A.D.2019. Po pięciu turniejach ścisk w klasyfikacji przejściowej jest dość konkretny, ponieważ do prowadzącej trójki zaledwie dwa punkty straty ma Martin Vaculík, a o cztery "oczka" mniej od niego zgromadził kolejny z biało-czerwonych - Patryk Dudek. Tak niewielkie straty można bez problemu odrobić w jednych zawodach, dlatego zarówno Vaculík (kurs 9,00 u bukmachera forBET) i Dudek (kurs 13,00) nadal poważnie się liczą w grze o tytuł. Punktowa sytuacja Fredrika Lindgrena (47) i Janusza Kołodzieja (44) wygląda natomiast trochę gorzej, ale nie beznadziejnie, więc skreślanie tych zawodników z listy pretendentów do najwyższego lauru również wydaje się przedwczesne, choć według bukmachera forBET mają oni już tylko teoretyczne szanse na triumf w końcowej klasyfikacji.
Woffinden już bez szans
W obronę mistrzowskiej korony przez Taia Woffindena nie wierzą natomiast już ani bukmacherzy, ani kibice. Reprezentant Wielkiej Brytanii z uwagi na kontuzję stracił aż dwa turnieje Grand Prix, a w pozostałych nie punktował najlepiej i w chwili obecnej z dorobkiem 21 "oczek" znajduje się na dopiero szesnastej lokacie w tabeli. Bukmacher forBET za obstawienie triumfu Brytyjczyka oferuje kurs 250,00 i niżej ocenia tylko szanse Nielsa Kristiana Iversena, Mateja Žagara oraz Antonio Lindbäcka.
Kolejną odsłonę zmagań o tytuł IMŚ 2019 zaplanowano na 17 sierpnia w Malilli (Szwecja). Przed rokiem najlepszy okazał się tam Nicki Pedersen, który w tym sezonie nie rywalizuje w cyklu.
forBET – bukmacher dla miłośników żużla
Bukmacherem który kładzie szczególny nacisk na zakłady związane z żużlem jest firma forBET. Bukmacher otrzymał w 2016 r. zezwolenie na możliwość przyjmowania zakładów przez internet (nr zezwolenia: PS4.6831.10.2016). Siedziba spółki mieści się w Warszawie.
Bukmacher forBET przedstawia wyjątkowo szeroką ofertę na wydarzenia związane z żużlem. forBET jest także sponsorem tytularnym klubu żużlowego Włókniarz Częstochowa, którego nazwa brzmi: forBET Włókniarz Częstochowa.
Zakłady bukmacherskie mogą obstawiać osoby pełnoletnie. Gra w firmach nie posiadających polskiego zezwolenia jest zabroniona prawnie i karalna. Zakłady mogą doprowadzić do uzależnienia od hazardu.