Do tragicznego wypadku ultralekkiego samolotu doszło w niedzielę, 12 grudnia około godziny 14:30. Maszyna rozbiła się na polu uprawnym w miejscowości Szadek w woj. łódzkim. Na miejsce wypadku zadysponowano cztery zastępy strażaków.
- Ze względu na nieprecyzyjne określenie lokalizacji przez zgłaszającego czas dojazdu zastępów był wydłużony — informują strażacy.
Ostatecznie, wrak samolotu znaleziono około 800 metrów od drogi. Okazało się, że w maszynie znajdowała się dwóch mężczyzn. Jeden z nich, 64-latek z obrażeniami został przetransportowany do szpitala w Sieradzu. Niestety, drugi z podróżujących samolotem 50-letni mężczyzna, pomimo prawie godzinnej reanimacji zginął na miejscu.
Wyjaśnieniem przyczyn i okoliczności tego zdarzenia zajmuje się Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych.
Komentarze (0)