Około godz. 6:30 w miejscowości Polichno (powiat piotrkowski) kierowca samochodu ciężarowego z niewiadomych na chwilę obecną przyczyn stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do przydrożnego rowu. W pojeździe przewożono 5,5 tysiąca kurczaków.
– Część zwierząt zginęła w trakcie tego zdarzenia, ale nie możemy póki co mówić o żadnych konkretnych liczbach. Będzie to wiadomo dopiero wtedy, gdy zwierzęta które pozostały żywe zostaną poddane ubojowi i zostaną zbadane przez lekarzy weterynarii – informuje Konrad Dereń, powiatowy lekarz weterynarii w Piotrkowie Trybunalskim.
Do zadań pracujących na miejscu weterynarzy należało m.in. nadzorowanie przepakowywania zwierząt, które przeżyły do nowych klatek.
– Ocenimy także zdolność zwierząt do uboju i sprawdzimy ewentualną przydatność mięsa z tych zwierząt- dodaje Konrad Dereń.
Jak informuje straż pożarna, kierowca pojazdu z obrażeniami ciała został przetransportowany do szpitala przez zespół ratownictwa medycznego.
Wyciągnięcie ciężarówki z rowu wymaga użycia ciężkiego sprzętu. Ruch w tym miejscu odbywa się wahadłowo.
Komentarze (0)