Powiat pabianicki: Nie żyje 3-letni chłopiec
Do zdarzenia doszło przed godz. 12 w niedzielę 25 września.
- To prawdopodobnie nieszczęśliwy wypadek. 3-letnie dziecko zostało przytrzaśnięte przez bramę automatyczną. Zostało przetransportowane do jednego z łódzkich szpitali, ale niestety jego życia nie udało się uratować. Opiekunowie dziecka byli trzeźwi - mówi w rozmowie z TuŁódź kom. Aneta Sobieraj z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
Jak ustaliliśmy, o życie dziecka walczyli lekarze z Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. Obrażenia chłopca były jednak zbyt rozległe. Na miejscu interweniowała straż pożarna, dwie jednostki z Pabianic i OSP w Woli Zaradzyńskiej.
"Zastaliśmy uwięzione dziecko pomiędzy bramą a ogrodzeniem. Niezbędne okazało się użycie narzędzi hydraulicznych, by wydostać osobę poszkodowaną. Następnie rozpoczęto resuscytację krążeniowo-oddechową. Chłopiec w ciężkim stanie został zabrany przez śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do ICZMP w Łodzi. Niestety pomimo wysiłku ratowników będących na miejscu oraz lekarzy w szpitalu chłopiec zmarł. Działania trwały ponad godzinę" - napisali na Facebooku druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Woli Zaradzyńskiej.
Okoliczności tego tragicznego zdarzenia wyjaśni prokuratorskie śledztwo.
Komentarze (0)