Sytuacja, o której mowa, miała miejsce w poniedziałek 10 lutego. Strażacy z OSP Kłudzice zostali zadysponowani do usunięcia skutków silnej wichury w jednym z budynków gospodarczych w swojej miejscowości. Po uporaniu się z zadaniem wrócili do remizy, która okazała się... nie mieć dachu. Strop został zerwany na skutek silnych podmuchów wiatru – jak widać, żywioł nie oszczędza nawet tych, którzy niosą pomoc.
Na miejsce natychmiast zadysponowano 5 okolicznych zastępów straży pożarnej – przez prawie 3 godziny na dach nakładano plandeki i zabezpieczano zerwane elementy