W poniedziałek, 7 kwietnia około godziny 15:00 na autostradzie A1, w okolicy węzła Tuszyn (335 km w kierunku Gdańska; woj. łódzkie} doszło do wypadku. Droga była zablokowana, więc kierowcy byli zmuszeni czekać w korku na odblokowanie trasy. Niektórzy nie mieli tyle ogłady i cierpliwości.
Kierowca jechał autostradą pod prąd, pasem zieleni
Jeden z kierowców nie chciał czekać, aż służby zakończą swoje działania w związku z wypadkiem.
– Ten geniusz, najwyraźniej pozbawiony krzty zdrowego rozsądku, postanowił wjechać pod prąd na autostradę, rozwalając pas zieleni i łamiąc wszystkie możliwe przepisy” – czytamy o kierowcy skody na facebookowym profilu Raporty Drogowe Autostrada A1.
Prowadzący profil nie krył oburzenia i nie omieszkał wytknąć nieodpowiedzialnemu kierowcy wykroczenia, których się dopuścił.
– Trzeba być kompletnym ignorantem, żeby wjeżdżać pod prąd na autostradzie, gdzie samochody pędzą z prędkością 100+ km/h. Artykuł 16 ust. 4 ustawy Prawo o ruchu drogowym jasno tego zakazuje. Ale widocznie czytanie i myślenie to dla tego kierowcy za dużo. Pas zieleni to nie Twoje prywatne podwórko, żebyś mógł sobie po nim jeździć i go rozjeżdżać. To, co zrobiłeś, to naruszenie art. 45 ust. 1 pkt 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Zniszczyłeś wspólne dobro, bo nie potrafiłeś chwilę poczekać. Twoje bezmyślne zachowanie to nie tylko wykroczenie, ale potencjalnie przestępstwo. Art. 174 § 1 Kodeksu karnego mówi o sprowadzeniu bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym. Jeśli tego nie rozumiesz, to powinieneś natychmiast oddać prawo jazdy, bo stanowisz zagrożenie dla wszystkich – czytamy w poście na
Jak czytamy dalej, zdaniem autora postu „tacy ludzie, jak ten kierowca nie powinni nigdy więcej wsiadać za kółko”, a prawo jazdy powinno zostać mu odebrane na zawsze.
Surowa kara dla kierowcy
Na nagraniu udostępnionym przez pomoc drogową udało się zarejestrować numer rejestracyjny pojazdu.
– Tego dnia faktycznie obsługiwaliśmy zdarzenie na autostradzie A1. Droga była zablokowana przez kilka godzin. Nie mieliśmy zgłoszenia dotyczącego manewru wykonywanego przez kierującego skodą, natomiast po nagraniu, które pojawiło się w sieci, a które udostępnili nam państwo rozpoczęliśmy procedury – informuje mł. asp. Aneta Kotynia, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji Powiatu Łódzkiego Wschodniego.
Policja prowadzi czynności wyjaśniające. Jak dodaje doszło do złamania przepisów, mówiących o zakazie zawracania na autostradzie, za co grozi 12 punktów karnych i mandat w wysokości 5 tys. zł.
Komentarze (0)