Nieprawidłowe zachowania na drodze często prowadzą do niebezpiecznych sytuacji. Dotyczy to nie tylko kierowców samochodów, ale także rowerzystów, o czym przekonała się dwójka 10-latków z Kamieńska.
Około godziny 17:00 w poniedziałek, 6 września dwójka małych rowerzystów jechała wspólnie jedną z ulic w Kamieńsku. Jak wynika z późniejszych ustaleń policji, w pewnym momencie 10-letni chłopiec wyprzedził swoją koleżankę, po czym gwałtownie zahamował. Dziewczynka przewróciła się na jezdnie, a podczas upadku manetka kierownicy wbiła się jej w nogę.
Na miejsce, poza patrolem policji wezwano też strażaków, którzy musieli odciąć fragment kierownicy.
- 10-latka, z fragmentem kierownicy wbitym w nogę została przetransportowana do szpitala. a szczęście, po usunięciu przedmiotu i zabezpieczeniu rany przez lekarza dziewczynka wróciła do domu. Dziećmi zaopiekowali się rodzice — informuje łódzka policja.
Komentarze (0)