Alkohol nie jest najlepszym doradcą, przekonał się o tym jeden z uczestników wesela, które odbywało się w Kamieńsku w weekend 11 oraz 12 września. 38-latek w trakcie imprezy zaczął się awanturować i zachowywać się agresywnie. Na miejsce wezwano policję.
- Dyżurny radomszczańskiej policji prośbę o pomoc w uspokojeniu agresywnego gościa weselnego usłyszał około godziny pierwszej w nocy 12 września 2021 roku. Patrol pod wskazanym adresem zastał awanturnika oraz inne osoby uczestniczące w zabawie — informuje radomszczańska policja.
Funkcjonariusze początkowo chcieli rozmową przekonać awanturnika, do uspokojenia się i zachowania zgodnego z prawem. Ten jednak nie był w stanie wypowiedzieć logicznie kilku zdań, tym bardziej wytłumaczyć swojego zachowania. Dodatkowo, pogawędka z mundurowymi zdecydowanie nie spodobała się 38-latkowi, który swoją agresję skierował w ich stronę.
- Agresywny mężczyzna uderzył jednego z policjantów. Następnie wyzywał ich wulgarnymi oraz obelżywymi słowami, a tuż przed osadzeniem w policyjnej celi, groził im pozbawieniem życia — relacjonują policjanci z radomszczańskiej komendy.
Po spędzeniu nocy w celi, gdy 38-latek wytrzeźwiał, został przesłuchany i usłyszał zarzuty, do których się przyznał. Tłumaczył, że był bardzo pijany i nie zdawał sobię sprawy z tego co mówi i robi. Mieszkaniec gminy Gomunice przed sądem odpowie za znieważenie policjantów, naruszenie ich nietykalności cielesnej oraz za próby wywierania wpływu na czynności urzędowe. Mężczyzna może trafić do więzienia nawet na 3 lata.
Komentarze (0)