Ostatniego dnia czerwca do piotrkowskiej komendy zgłosiła się kobieta z informacją, że jej były partner wtargnął do jej mieszkania i zaczął grozić jej nożem. Na drugi (1 lipca) dzień policjanci udali się do miejsca zamieszkania mężczyzny, lecz nie zastali go w domu. Piotrkowianina udało się zatrzymać podczas patrolowania ulic miasta.
– Po wylegitymowaniu, funkcjonariusze potwierdzili, że to 47-letni agresor. Mężczyzna w kieszeni miał około 6-tygodniowego psa. Policjanci zauważyli, że szczeniak ma sklejone uszy, zawiązane wstążką. Jego uszy były zaropiałe i zakrwawione, a każda próba ich dotknięcia kończyła się piskiem zwierzęcia – relacjonuje asp. sztab. Izabela Gajewska z Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie Trybunalskim.
Mężczyzna został zatrzymany, a szczeniak zabrany do lekarza weterynarii, skąd trafił pod opiekę azylu dla zwierząt. 47-latek usłyszał zarzuty gróźb karalnych i znęcania nad zwierzęciem, za co może trafić do wiezienia na nawet 3 lata.
Komentarze (0)