Piotrkowscy funkcjonariusze w trakcie działań operacyjnych wytypowali 41-latkę, która prawdopodobnie uprawiała w mieszkaniu konopie. Swoje podejrzenia policjanci postanowili sprawdzić w piątek, 11 czerwca.
- W trakcie przeszukania pomieszczeń policjanci znaleźli torebkę z suszem roślinnym, którego badanie testerem narkotykowym dało wynik pozytywny w kierunku marihuany. W jednym z pokoi ich uwagę zwrócił nietypowy kwietnik a na nim pięć krzaków konopi indyjskich w donicach – informuje Dagmara Mościńska, oficer prasowy piotrkowskiej policji.
W sprawę zamieszana jest też córka 41-latki, która miała posiadać substancje zabronione. W rozmowie z policjantami twierdziła jednak, że susz nie należy do niej i nic nie wie na temat donic z roślinami. Mimo to 19-latka trafiła do aresztu, a niedługo później dołączyła do niej jej matka, którą mundurowi zatrzymali w pracy na terenie Wolborza.
- Kobieta twierdziła, że sadzonki roślin kupiła przez internet i pielęgnowała je na własny użytek – informuje Dagmara Mościńska.
Na podstawie materiału dowodowego, kobiety usłyszały zarzuty z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Za swoje zachowanie odpowiedzą teraz przed sądem, grozi im do 3 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo postanowieniem prokuratora, wobec starszej z kobiet zastosowano dozór policyjny.
Komentarze (0)