67-letni mężczyzna wyszedł z domu w piątkowy wieczór (18 listopada). Gdy mieszkaniec Pajęczna nie wracał do domu, zaniepokojona rodzina skontaktowała się z policją. Ze względu na zły stan zdrowia zaginionego oraz niską temperaturę panującą w nocy służby ogłosiły alarm i zaczęły akcję poszukiwawczą. Działania wspólnie prowadzili policjanci i strażacy z Pajęczna, Łodzi oraz Justynowa.
- Łącznie w poszukiwaniach brało udział ponad 60 policjantów oraz strażaków. Akcję wspomagali również bliscy zaginionego, znajomi oraz mieszkańcy miasta. Działania poszukiwawcze prowadzone były w terenie pobliskim miejsca zamieszkania zaginionego – mówi Wioletta Mielczarek, rzecznik prasowy KPP w Pajęcznie.
Podczas akcji, przy użyciu latarek oraz sprzętu termowizyjnego przeszukano sady, łąki, pola, wszelkie zarośla. W tym samym czasie policjanci na terenie miasta sprawdzili pustostany, blokowiska, skwery, parki, drogi wyjazdowe.
- Po kilkunastu godzinach intensywnych poszukiwań policjanci, w nieużytkach rolnych, porośniętych wysokimi trawami odnaleźli leżącego, wychłodzonego zaginionego mężczyznę. Został on przekazany pod opiekę ratowników medycznych – relacjonuje Mielczarek.
Komentarze (0)