Pacjent wyskoczył z jadącej karetki, niezbędna była reanimacja. Policja nie komentuje zajścia

Opublikowano:
Autor:

Pacjent wyskoczył z jadącej karetki, niezbędna była reanimacja. Policja nie komentuje zajścia - Zdjęcie główne

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Region Mężczyzna, który karetką przewożony był do szpitala w Piotrkowie Trybunalskim w pewnym momencie otworzył drzwi jadącego pojazdu i wyskoczył na jezdnię. Przyczyny jego zachowania nie są na ten moment znane. Sprawę bada policja.

W 22 lipca w Piotrkowie Trybunalskim doszło do nietypowej sytuacji. Dyżurny pogotowia odebrał zgłoszenie dotyczące mężczyzny, który najprawdopodobniej zasłabł pod jednym z marketów budowlanych.

Gdy na miejsce przybyli lekarze, stwierdzili, że mężczyzna wymaga pomocy medycznej, zadecydowali więc o przewiezieniu go do Samodzielnego Szpitala Wojewódzkiego im. Mikołaja Kopernika w Piotrkowie Trybunalskim.

- W pewnym momencie mężczyzna niespodziewanie otworzył tylne drzwi karetki i wyskoczył na jezdnię. Na miejsce natychmiast wezwano tzw. "eskę", człowiek ten wymagał bowiem reanimacji. Powiadomiono też policję - mówi rzecznik Szpitala Szpitala Wojewódzkiego im. Mikołaja Kopernika w Piotrkowie Trybunalskim, Bartłomiej Kaźmierczak. Pojazd poruszał się z dozwoloną w obszarze zabudowanym prędkością - dodaje.

KMP w Piotrkowie Trybunalskim poinformowało, że na miejscu pracował patrol policji. Funkcjonariusze nie chcą jednak sprawy komentować. Nieznane są też motywy działania mężczyzny, nie wiemy również, w jakim obecnie jest stanie.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE