Policjanci z Miejskiej Komendy w Piotrkowie Trybunalskim próbowali zdemaskować narkobiznes, który działał na terenie powiatu piotrkowskiego. 7 listopada funkcjonariusze na terenie Moszczenicy zatrzymali samochód marki Honda, w której podróżowało dwóch mężczyzn. Ich uwagę zwróciło pudełko z lekami, które trzymał pasażer. Jak się okazało, znajdowało się tam 15 dilerek - 2 z suszem z konopi indyjskich, a pozostałe były wypełnione mephedronem. Kierowca hondy także miał przy sobie torebkę z tym narkotykiem. Ponadto, w bagażniku wspomnianego samochodu mundurowi znaleźli 15 sztuk amunicji do długiej broni.
20-latek oraz jego 26-letni kolega zostali zatrzymani, a jeszcze tego samego dnia przeszukano ich mieszkania. Tam również znaleziono nielegalne substancje. Ostatecznie, mężczyźni najbliższe 3 miesiące spędzą w areszcie, a za posiadanie znacznej ilości środków odurzających i i zarzut przygotowywania do uczestnictwa w obrocie tymi środkami grozi im nawet po 12 lat pozbawienia wolności.
Idąc podjętym tropem, piotrkowscy policjanci dotarli również do 23-letniego mieszkańca gminy Gorzkowice. Ustalenia, że mieszkający tam mężczyzna posiada w domu narkotyki potwierdziły się. W segmencie i biurku policjanci znaleźli blisko 476 gramów suszu z marihuany w foliowych torebkach. Zabezpieczyli też wagę elektroniczną, która jak podejrzewali służyła do porcjowania środków narkotycznych. Prokurator zastosował wobec niego 3-miesieczny areszt, a za posiadanie narkotyków grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.
Policjanci wytypowali i ustalili też 19-latka, który udzielał środków odurzających małoletniej. Mężczyzna został objęty policyjnym dozorem.
Policjanci łącznie w tej sprawie zabezpieczyli blisko 503 gramy marihuany i 32 gramy mephedronu. Wartość tych narkotyków na czarnym rynku opiewa w sumie na około 22 tys. zł.