W marcu 2025 roku na terenie Tomaszowa Mazowieckiego doszło do kilku przypadków kradzieży. Sprawcy wprowadzając w błąd swoje ofiary, informowali, iż są pracownikami wodociągów i pod pretekstem kontroli wodomierzy i jakości wody wchodzili do mieszkań, które okradali. Swojej działalności nie ograniczyli jedynie do Tomaszowa, bo jak udało się ustalić służbom, kryminalny duet był odpowiedzialny także za kradzieże w Piotrkowie i Łowiczu. Po zebraniu informacji funkcjonariusze wytypowali podejrzanych.
Uwaga na oszustów
O przypadkach oszustw informowała też spółka Piotrkowskie Wodociągi i Kanalizacja Sp. z o.o. Okazało się, że w Piotrkowie także pojawili się złodzieje, którzy podawali się za pracowników spółki. Pod pretekstem sprawdzania ciśnienia wody próbowali wchodzić do mieszkań, najczęściej seniorów, aby dokonać kradzieży. Pracownicy placówki przestrzegali mieszkańców, aby zachowali szczególną ostrożność.
- Spółka przypomina, że nasi pracownicy zawsze legitymują się służbowymi identyfikatorami z odpowiednim upoważnieniem. Można ich również poprosić o okazanie dokumentu tożsamości – są do tego przygotowani i nigdy nie odmówią – przekazuje spółka.
Okazuje się, że kryminalny duet wpadł w ręce służb.
Działali nie tylko w Piotrkowie
Kryminalni z Tomaszowa Mazowieckiego przy współpracy z policjantami z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi ustalili, że 7 kwietnia złodzieje mogą podjąć kolejną próbę kradzieży na terenie Tomaszowa. Funkcjonariusze namierzyli podejrzanych i doszło do ich zatrzymania. Jak się okazało, sprawcy to 20-letnia kobieta i 57-letni mężczyzna. Po zebraniu dowodów potwierdziło się, że nie działali jedynie w Tomaszowie.
- Zebrany dotychczas w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie przez prokuratora kobiecie zarzutów kradzieży, a mężczyźnie zarzutów kradzieży w warunkach tzw. recydywy, jakich dopuścili się na przełomie marca i kwietnia bieżącego roku w Tomaszowie, Piotrkowie Trybunalskim i Łowiczu – przekazuje asp. sztab. Grzegorz Stasiak, oficer prasowy w Komendzie Powiatowej Policji w Tomaszowie Mazowieckim.
Ponadto 57-latek usłyszał zarzut kierowania pojazdem wbrew zakazowi prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych oraz niestosowania się do decyzji o cofnięciu uprawnień do kierowania.
Straty to kilkadziesiąt tysięcy złotych
Jak się okazuje, straty pokrzywdzonych na chwilę obecną oszacowano na kwotę ponad 70 000 złotych. 9 kwietnia 2025 roku, sąd uwzględniając wniosek prokuratora, wobec zatrzymanych osób zastosował tymczasowe aresztowanie na trzy miesiące.
- Sprawa nadal ma charakter rozwojowy – dodaje policjant.
Komentarze (0)