Do pierwszego zdarzenia doszło kilkanaście minut po godzinie 10:00 na 366 km budowanej autostrady A1 w kierunku Łodzi. Z policyjnych ustaleń wynika, że sprawcą był w tym przypadku kierowca ciężarowego MAN-a, który nie zachował odpowiedniej odległości, w wyniku czego wjechał w busa marki Renault. Ten z kolei uderzył w służącego do przewozu osób fiata. Na miejscu niezbędna była interwencja strażaków, w wyniku zderzenia renault stanął w płomieniach – auto doszczętnie spłonęło. Na szczęście nikt nie został ranny.
Niemal w tym samym czasie, bo około godziny 10:25, na wysokości miejscowości Siomki zderzyły się ze sobą 4 pojazdy. Winnym zdarzenia był w tej sytuacji kierowca iveco, który jadąc w kierunku Katowic, uderzył w poruszającego się przed nim mercedesa, ten z kolei wjechał w citroena, który uderzył w auto marki Hyundai. I tym razem obyło się na szczęście bez osób poszkodowanych.
Oba zdarzenia miały miejsce w piątek, 13 sierpnia.
Komentarze (0)