Do aresztu przyszła laurka wykonana z... marihuany

Opublikowano:
Autor:

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Region 28 listopada do jednego z osadzonych w Areszcie Śledczym w Piotrkowie Trybunalskim nadeszła nietypowa laurka miłosna z... ukrytą marihuaną. Przemyt został szybko udaremniony przez podejrzliwych funkcjonariuszy oraz czujny psi węch.

Codziennie do Aresztu Śledczego w Piotrkowie Trybunalskim przychodzą setki listów oraz paczek. Służba więzienna spotkała się niejednokrotnie z próbą przemytu przedmiotów niedozwolonych oraz narkotyków czy alkoholu dla osadzonych. Wystarczy wspomnieć, sytuację sprzed około miesiąca, gdy matka oraz konkubina mężczyzny odbywającego karę próbowały przekazać mu amfetaminę oraz dopalacze (więcej na ten temat pisaliśmy w artykule Matka przyniosła synowi amfetaminę... do więzienia).


Podobna sytuacja miała miejsce 28 listopada, kiedy to do aresztu przyszła paczka adresowana do jednego ze skazanych z niecodzienną kartką schowaną w gazecie. Na pierwszy rzut oka była to zwykła laurka, jednak w środku została dodatkowo przyozdobiona brokatowym sercem. To właśnie ono wzbudziło podejrzenia funkcjonariusza, który uważał, że może się tam coś znajdować. Jego domysły zostały potwierdzone potem także przez psy specjalne. Pod brokatowym sercem znajdowała się plastyczna brązowa substancja. Wykonano testy, które wykazały, że jest to pochodna marihuany.


W sumie zabezpieczono 5 gram tego narkotyku, który wraz z kartką został przekazany piotrkowskiej policji do wyjaśnienia sprawy. Mundurowi zajmują się teraz ustalaniem nadawcy narkotycznej depeszy.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE