Ostatnie tygodnie przyniosły kolejne informacje o funkcjonowaniu najbardziej znanego w Polsce e-sklepu. Polska Grupa Górnicza zdecydowała się na uruchomienie dodatkowych sesji zakupowych. Jest jednak pewnie haczyk.
Wcześniej węgiel w e-sklepie można było kupić tylko we wtorki i piątku, od godziny 16.00 do czasu wyczerpania asortymentu. Ostatnio sklep internetowy uruchomił nowe, dodatkowe sesje zakupowe w poniedziałki, środy i piątki od godz. 16:00. W ten dni oferowany jest wyłącznie miał węglowy, sprzedawany zarówno luzem, jak i konfekcjonowany w jednotonowych opakowaniach typu big-bag. Co ważne można go nabyć wyłącznie z opcją dostawy do składów KDW, które zajmują się odbiorem miałów z kopalń. W tej chwili w całej Polsce funkcjonuje 62 dostawców, ale docelowo ma ich być 100.
Sprzedaż miałów poszerzy ofertę e-sklepu PGG
Polska Grupa Górnicza poinformowała, że sprzedaż miałów jest dopełnieniem i rozszerzeniem oferty e-sklepu.
Aby nie blokować niepotrzebnie ruchu klientów kupujących przez internet typowe sortymenty węgla we wtorki i czwartki, odrębne sesje zakupowe stworzono dla tych gospodarstw domowych, które mają techniczną możliwość spalania miałów i chcą się zaopatrzyć w ten sortyment węgla opałowego
- poinformowała PGG. W tym przypadku musimy liczyć się z dodatkową opłatą. Miału nie można odebrać na miejscu, sprzedawany jest wyłącznie z opcją dostawy do wybranego składu. Cena uzależniona jest od odległości danego składu należącego do sieci kwalifikowanych dostawców. I wynosi (za jeden transport - maks. 3 tony, które możemy jednorazowo kupić):
- do 30 km - 399 zł,
- do 60 km - 499 zł,
- do 90 km - 699 zł,
- do 120 km - 899 zł
- transport pow. 120 km od kopalni, stawka: 3,10-5,30 zł/km, liczone w obie strony (wycena indywidualna, zależy od kierunku oraz wagi ładunku).
Mniejsze limity za wyższą kwotę?
To jedyny komunikat, który w ostatnim czasie wydała spółka. Ogrzewających domy węglem interesują jednak jeszcze dwie inne, bardzo ważne kwestie. Chodzi naturalnie o cenę oraz o limit sprzedaży. Od końca września spekuluje się, że tona węgla sprzedawana za pośrednictwem e-sklepu będzie wyższa. Ponadto, że PGG planuje jeszcze bardziej zmniejszyć limit.Przypomnijmy, że do znaczących zmian doszło już sierpniu, kiedy to Polska Grupa Górnicza zmniejszyła limity zakupy z pięciu na trzy tony. Ponadto, podniesiono również cenę towaru. Przykładowo, za pakowany w worki ekogroszek Pieklorz czy Karlik zapłacimy teraz 1770 zł za tonę. Na początku sierpnia cena ta wynosiła 1045 złotych, w połowie miesiąca już 1420 zł.
Za węgiel sprzedawany luzem przed podwyżką trzeba było zapłacić od 1250 złotych, teraz od 1520 złotych. Spółka poinformowała wówczas, że wychodząc naprzeciw wyjątkowemu zapotrzebowaniu rynku na węgiel, podjęła decyzję o zwiększeniu wydobycia w przyszłym roku. W tym celu, jak tłumaczono, konieczne są dodatkowe nakłady inwestycyjne, co skutkuje m.in. korektą cen opału.
Od tego czasu sytuacja wcale nie uległa poprawie. Wciąż wielu osobom nie udało się kupić opału w internetowym sklepie PGG. Czy to oznacza, że władze zdecydują się na kolejną podwyżkę?
Na tę chwilę nie wprowadzamy zmian w e-sklepie
- powiedział rzecznik prasowy spółki, Tomasz Głogowski w rozmowie z portalem " Śląski biznes". Jak dodał, informacje, które się pojawiają, to "publicystyczne dywagacje, na które spółka nie ma wpływu".
Koncentrujemy się na tym, by zapewnić klientom jak najlepszą obsługę i węgiel w cenach producenta
- dodał. Podwyżki cen w e-sklepie PGG - nawet od pierwszego tygodnia października - zapowiedział m.in. bardzo dobrze poinformowany portal Spider's Web. Po komentarzach rzecznika PGG informacji nie wycofał.
Komentarze (0)